-
2. Przeciętnie jest OK
-
Maciej ma 16 lat i jest uczniem II klasy szkoły zawodowej o profilu gastronomicznym. Wybrał tę szkołę, bo pomyślał, że to taki konkretny zawód. Poza tym lubił gotować. Miał przekonanie o sobie, że jest bardzo przeciętnym uczniem a oceny na świadectwie z gimnazjum to potwierdzały. Maciej nie wkładał w naukę za dużo wysiłku, bo gdyby to zrobił jego możliwości wyboru szkoły byłyby szersze.
Pierwszą klasę szkoły zawodowej ukończył bez większego wysiłku. Postawa Maćka była dokładnie taka sama jak w gimnazjum. Po prostu przejść do kolejnej klasy. Szkoła dawała możliwość rozwoju, natomiast potrzebna była chęć i zaangażowania ucznia, aby wykorzystać szansę. W drugiej klasie była możliwość wyboru – uczeń mógł wybrać zwykłe praktyki albo wejść do nowego programu szkoły, który zakładał, że uczeń decyduje się na praktyczne kształcenie w zakładzie pracy i równoległe zdobywanie wiedzy w szkole. Program był bardzo wymagający, ale dawał świetne efekty.
Aby do niego przystąpić konieczne było pozytywne przejście dwóch rozmów – z doradcą zawodowym i rekruterem firmy, która przyjmowała ucznia.
Maciej pomyślał, że nie ma nic do stracenia, a woli pracować niż siedzieć nad książkami.